Kochane Siostry, Droga Rodzino, Szanowni Państwo,
Serdecznie dziękujemy Kapłanom, na czele z ks. Kan. Dr M. Maczanem, kanclerzem Kurii Biskupiej w Ełku i gospodarzowi ełckiej katedry Ks. Kan. Dr Markowi Bednarskiemu, za celebrację dzisiejszej liturgii. Dziękujemy Moderatorom WSD w Ełku, Kapłanom Diecezji Ełckiej oraz Księżom Kanonikom Regularnym Laterańskim, Księżom Salezjanom i Werbistom, z których posługi i życzliwości korzystała śp. s. Bogdana.
Wyrazy wdzięczności składamy J. E. Ks. Bp Jerzemu Mazurowi SVD, ordynariuszowi Diecezji Ełckiej, który z tytułu przyjętych zobowiązań nie mógł uczestniczyć w pogrzebie, ale celebrował uroczystą Eucharystię żałobną dla Wspólnot ełckich w dniu wczorajszym (tj. 22.02.2022 o godz. 7.00), w kaplicy domu zakonnego przy ul. Kilińskiego 2.
Słowa podziękowań kierujemy na ręce Prezydenta Miasta Ełk – p. Tomasza Andrukiewicza i delegacji Władz UM Ełk z p. vice prezydentem M. Hołubowiczem i p. K. Podlecką za obecność, skierowane słowo i życzliwość.
Dziękujemy Rodzinie, Przyjaciołom, Znajomym, Współpracownikom i Podopiecznym śp. s. Bogdany, która była i pozostanie Osobą wyjątkową i bliską.
Dziękujemy Siostrom MB Miłosierdzia, Siostrom Obliczankom, licznie przybyłym Siostrom naszego Zgromadzenia za obecność i modlitwę oraz tym wszystkim, którzy łączyli się z nami za pośrednictwem mediów.
Polecamy śp. S. Bogdanę Waszym modlitwom. RiP.
Mowa pożegnalna Przełożonej Generalnej M. Marceliny Kuśmierz na pogrzebie ś.p. S. Bogdany Orzechowskiej,
Ełk, 23 lutego 2022 r.
„… W dobrych zawodach wystąpiłam, bieg ukończyłam, wiary ustrzegłam.
Na ostatek odłożono dla mnie wieniec sprawiedliwości, który mi w owym dniu odda Pan
…” (por 2 Tm 4,8)
Kochana Siostro Bogdano,
zostawiasz nam te słowa DOBREJ NOWINY – zapisanej swym życiem jako duchowy testament, jako życzenie, które ma ożywiać w nas pragnienie wiernego podążania za Panem do końca. Wszystko – mówiłaś – jest łaską, wszystko jest darem Boga, jest pięknem, zdumieniem, zrozumieniem, …jest życiem, które należy dać, nie oszczędzając się nawet w chwilach cierpienia. Twoje serce już od wczesnych lat młodości otworzyło się szeroko na łaskę Boga i stało się JEGO
MIESZKANIEM. Będąc bystrą, energiczną góralską dziewczyną pozwoliłaś jednak, by Bóg Cię kształtował, a znajdując Cię posłuszną swojej woli, przygotowywał przez rodzinę, obowiązki i środowisko do oddania JEMU. Byłaś jak
karty otwartej ewangelii, można było z Twej twarzy, uśmiechu, postawy czerpać pokój, miłość, światło – a
to sprawiało, że w oczach, sercach i życiu spotykanych ludzi – rodziła się prawdziwa radość i nadzieja…
**
Przybyłaś do Ełku niemal przed 60 laty – i mało powiedzieć podjęłaś pracę, nie – Ty rzuciłaś się w to dzieło z całym entuzjazmem… Nie stroniłaś od trudu zaangażowania: cieszyłaś się, gdy mogłaś służyć swoją pomocą innym – każdemu bez różnicy – i taką pozostałaś przez całe życie, posługując z prostotą i głęboką pokorą, ale też twórczo, z inteligencją i pasją. Dzieci, którymi się opiekowałaś – otoczyłaś WIELKĄ TROSKĄ. Matczynym sercem – tak bardzo je ukochałaś.
Nie było sytuacji cierpienia, które umknęło Twej uwadze i dla których wszelkimi sposobami chciałaś im
zaradzić.
Potrafiłaś stworzyć radosną i rodzinną atmosferę wśród mieszkańców, personelu, sióstr i odwiedzających gości. Wszyscy mogli doświadczyć Twej bezdennej dobroci, otwartości umysłu i serca, starałaś się dostrzegać w każdym człowieku i okolicznościach to, co pozytywne. Nic nie umknęło Twej uwadze: miałaś to matczyne spojrzenie, które pozwala od razu zobaczyć, co kryje się w sercu osoby, która rano przychodzi do pracy z ciężarem rodziny. Przechwytywałaś, przyjmowałaś i dzieliłaś się, dyktując mądre rady, które przyniosły wiele dobra życiu rodzinnemu pracowników. Siostro dziękujemy Ci za to.
Bardzo kochałaś swoje „bycie siostrą zakonną”: karmiłaś swoją duchowość pogłębioną lekturą Pisma Świętego i dzieł teologicznych, wiele czasu spędzałaś na Adoracji Jezusa, jako benedyktynka szczególnie pielęgnowałaś modlitwę liturgiczną, śpiew. Miałaś też wielkie nabożeństwo do Matki Bożej, nie rozstawałaś się z różańcem – modląc się w intencjach Kościoła, Zgromadzenia, bliskich i tych, którzy w zaufaniu powierzali Ci swe trudne i pokomplikowane „życie”. Byłaś Siostro bardzo wymagająca wobec siebie, ale też byłaś wymagająca wobec innych.
Swoją postawą ofiarności, dbałości uczyłaś jak zadbać nie tylko o własne rzeczy ale i wspólne dobra, w poczuciu rodzinności i troski o prawdziwy dom. Za Twoim przykładem Siostro odkrywaliśmy proste i piękne oblicze Jezusa, które jest obecne w „maluczkich”, którym zrobiłaś wiele miejsca w swoim sercu, w działaniu… Tobie wiele osób powierzało modlitwę i pożegnanie swych bliskich zmarłych – to było twe szczególne duszpasterstwo w ełckim kościele.
Drodzy Mieszkańcy Ełku,
znaliście dobrze S. Bogdanę, kochaliście ją, stała się częścią waszej historii, postacią splecioną nie tylko z naszym dziełem, ale z waszymi wydarzeniami i waszym życiem. Jak niejednokrotnie usłyszeliśmy dziś, była z wami w radościach ale i smutkach ziemskiego rozstania, zasłuchana, zatroskana, modląca się… Będzie nam jej brakować, ale wierzymy, że ta jej zadaniowość – pozostaje jak – „WCIĄŻ PŁONĄCY OGIEŃ” sięga poza granicę tego życia i będzie nas wspierać swą modlitwą u Bożego tronu, a my dziś w sercach wyśpiewajmy– wraz z nią – i za nią – potężne TE DEUM.
Mając na uwadze okoliczności, które uniemożliwiają uczestnictwo w pogrzebie naszej Śp. Siostry Bogdany OSB, dzięki uprzejmości Ks. Kan. Dr Marka Bednarskiego, proboszcza parafii katedralnej, udostępniamy dostęp do transmisji Mszy Świętej celebrowanej o godz. 12.00. Zapraszamy do wspólnej modlitwy.