W Kościele rozpoczął się Nadzwyczajny Miesiąc Misyjny ogłoszony przez Papieża Franciszka. Do tego wydarzenia wszyscy wierzący przygotowywali się niemal już dwa lata i to na różny sposób. Choć smuci fakt, że w ostatnim roku ubyło niemal 100 polskich misjonarzy i misjonarek, to z drugiej strony – nadzieja w wolontariuszach różnych specjalności, których z roku na rok coraz więcej wyjeżdża do krajów misyjnych.
Również nasze Zgromadzenie, jak przed laty wsłuchując się w głos Kościoła i zakładając misję w Brazylii i Libii, rozpoznaje dziś głos Ducha Świętego i kieruje swój wzrok ponownie w stronę Czarnego Lądu.
Podczas swej podróży rozpoznawczej do Kenii – M. Marcelina Kuśmierz i s. A. Estera Strus – odwiedziły różne ważne miejsca, które być może będą stanowić obszar naszej działalności, jeśli Bóg zechce. Pracy i potrzeb jest naprawdę wiele. Podczas niemal dwutygodniowego pobytu udało się spotkać z wieloma ludźmi, kapłanami, zakonnikami i zakonnicami, a także benedyktynami i benedyktynkami, którzy wskazywali na potrzeby i potencjalne zagrożenia związane z posługą w danym miejscu. Odwiedzane sierocińce – domy dziecka, przytuliska, szkoły, przychodnie, kościoły ukazały dramat braku miłości i opieki, a w wielu miejscach – głód Boga, tam gdzie kapłani nie mogą docierać systematycznie z posługą sakramentalną. Powracała tu myśl o czasach i okolicznościach zbliżonych do tych, kiedy na Podolu M. Jadwiga Kulesza zaczęła pochylać się nad biedą ludzką, w ten sposób dając początek nowej wspólnocie zakonnej. Pewnie i Założycielka pytała czy tego właśnie chce Bóg, któremu oddała całe swe serce u benedyktynek klauzurowych?
Również dziś pytamy się tego samego Boga czy pragnie dla nas tego miejsca, tej posługi i w jakim zakresie? Czy będziemy potrafiły przywrócić trochę nadziei w serca i oczy małych murzyńskich dzieci, katechizowanych dorosłych, chorych lub potrzebujących opieki medycznej?
W tym Nadzwyczajnym Miesiącu Misyjnym prosimy wszystkich o modlitwę dla jak najlepszego rozeznania naszej posługi w tym dalekim, dzikim i pięknym kraju, jakim jest Kenia.